kk...Kooltowa 'recenzja'
No, cóż ja mogę tu proszę pana, jaśnie wielmożnego powiedzieć...Poprostu... rozumie pan? Co to jest 'kultowość' proszę pana? Misię podobają Misie proszę pana...lubie recenzje, które...no wie pan...nie opowiadają, że opowiadają o niczym...są takie banalne, może i troche cyniczne o tak! cyniczne...wie pan o co mi chodzi? Tak więc wiadamo, nie od dzisiaj, że recenzja, która ma w sobie krztę finezji, ale to prawdziwej finezji i lukratywności... proszę pana...i która sama w sobie jest taka...taka...no wie pan...pełna życiowej mądrości, a w szczególności takiej no prawdziwej nuty optymizmu bez uśmiechu, bo wie pan, jak się pan śmieje to to nie jest śmieszne proszę ja tu pana wielmożnego pana.... a ja dbam o rozrywkę, sztukę i kulturę...no! rozumie pan panie kolego? Tak więc jako przewodniczący przewodniczący temu skromnemu, ale jakże ważnemu zebraniu chciałbym prosić o aplauz, prosze państwa, dla naszego kolegi, towarzysza. Tak dla zachęty. Stooo lad!... nie, nie...100 LAT!!

P.S. Może następnym razem uda się panu wytrzymać do końca Rejsu, czego panu, sobie i wam życzę najszczerzej.